Ciąg dalszy ekip z malifaux. Tym razem pod pędzel poszedł Jakob Lynch z dark debs + terror tots + beckoners.
Najlepiej poszło z totsami (małe demony), a dodatkowy efekt
"obryzgania" krwią (o czym niżej) zdecydowanie dodał im mroczniejszego
wyrazu.
Niestety o ile
szczegółowość modeli została utrzymana jak zwykle na wysokim poziomie to
dopasowanie poszczególnych części coraz więcej pozostawia do życzenia.
Ale nie ma czegoś z czym GS by sobie nie poradził. Załatane, posklejane i
pomalowane modele prezentują się całkiem nieźle.
Malując
te modele pierwszy raz miałem okazję wykorzystać farbę z serii citadel
technical (Blood for the Blood God) i muszę przyznać że jestem bardzo
pozytywnie zaskoczony efektem końcowym. Z pomocą przy robieniu podstawek
również przyszła kolejna farbka citadel technical (Agrellan Earth), a
efekty możecie sami ocenić.
Malifaux teams continuation. This time under brush went Jakob Lynch with dark debs + terror tots + beckoners.
Best went with tots (small demons) and the additional effect of blood splashing (about which more below) definitely added them darker expression.
Unfortunately, if the detail of models has been retained as usual at a high level that right fitting of several parts leaves a lot to be desired. But this is what GS is for. Patched and painted models present themselves quite well.
While painting these models first time i had the opportunity to use paint from GW citadel technical series (Blood for the Blood God) and i must admit that i am very positively surprised by the end result. Also with base making came with help another technical paint (Agrellan Earth), and the effects can be assess below. I hope you enjoy it ! All comments are welcome !